Najnowsze wpisy, strona 1


wrz 22 2002 Grammatik-"Kazdy ma Chwile"-for Alinka:)
Komentarze: 2

HH rulezzzzzzzz:P nio wiec zgadnijcie z jakiego nurtu muzycznego wywodzi sie ten utforek :) kto zrobi  to pierwszy wygrywa piosenke hehe Alinko specjalnie dla ciebie to o cio prosilas:)             (Dobry wybor:P)

Każdy ma chwile

Czasem s¹ chwile, gdy problem jest w każdym kroku
W pięœci œciskasz frustracje
Bezsilne łzy ci płyn¹ z oczy
S¹ takie momenty, gdy ufa się już tylko Bogu
A wszystko czego chce się, to jakiœ na szczęœcie sposób
Gdy z kolejnych łez atak przychodzi złoœci
O œcianę niszczysz pięœci, miotasz się w bezsilnoœci
Wpada się w problem jak w bagno, w wir nicoœci
A œwiat twych zasad prostych już run¹ł
Jak domek z kart
Boże proszę byœ problem usun¹ł
Bym lepsze œwiat zobaczył jutro rano się budz¹c
Uspokojenie, pomóż znaleŸć to, co w sercu drzemie
Co siedzi we mnie, proszę cię o to
Pomóż usun¹ć mi z duszy kłopot
Panie proszę!
Każdy z nas ma te chwile
Gdy się do ciebie modli Boże
Razem z przyjaciółmi, pomóż
W odwadze przed następnym krokiem pomóż
I daj schronienie jak w rodzinnym domu
I cicho cię proszę chroń przed œcieżk¹ ciemn¹
Nawet najtwardsi maj¹ chwile, kiedy potrzebuj¹ klękn¹ć
Często mam takie chwile jak w najgorszym horrorze
Myœlę Boże, czy jeszcze coœ gorszego stać się może
Może ty mi pomożesz, gdy œwiat mój nagle legnie w gruzach
Powiedz, czy mi się uda znaleŸć spokój w życia trudach?
Wiem, to kolejna próba, których dużo było w sumie
Chociaż wiem, co robić, jednej rzeczy nie rozumiem
Czemu w ludzi tłumie jest tyle krzywdy?
Czemu tego tyle?
Przecież życie to miał być przywilej, a tutaj takie chwile:
Znowu czujesz ostrze na gardle
I wyraŸna przyszłoœć widziana w krzywym zwierciadle
Jak statek ma porwane żagle stoi w miejscu
Ja tak samo
Ale wiem ze mogę wygrać partię z góry przegran¹
Bo gdy obudzę się rano
Będę miał siłę by walczyć
By ruszyć z miejsca
Na pewno to mi wystarczy
(to mi wystarczy, na pewno to mi wystarczy)

Każdy ma chwile, że by to wszystko jebn¹ł
I patrzy w lustro jak łzy mu ciekn¹
Ale go nie razi œwiatło
To razi œwiat, co
Upokarza, uczucia zamraża
Takie sytuacje stwarza
¯e masz wszystkiego dosyć
Ile można od życia w serce przyjmować ciosy?
Gdy najlepszy przyjaciel mówi do ciebie-posyp
Pomożesz mu, to zaœmiecisz swoj¹ duszę
Co dzień się uczę
Fałszywki gdzie się nie ruszę
A trwać muszę
W prawach ulicy, co nie s¹ łatwe
Dzisiaj przyjaciel, jutro jego imię dla mnie martwe
A dobry chłopak, wczoraj miał matkę, a dziœ jej nie ma
To dla ciebie *****-chłopaku się nie łam
Wiem, że jest ciężko, wiem, że ona jest tylko jedna
I wiem, że każdy ma chwile, że się po cichy żegna
Ale trzeba je przetrwać
Na œrodku scena, a nawet w rogu
Czekaj¹c na lepsze chwile, powierzaj¹c się Bogu
Boże uchowaj mnie, o tak niewiele cię dzisiaj proszę
I uwolnij od bagażu, który na plecach noszę
Z życia dużo już wyniosłem, więc przestań mnie doœwiadczać
Nie chcę tak do końca walki z problemami staczać
Grzechów było wiele, dobrze wiem, nie jestem œwięty
Jak każdy napotykam na życiowe zakręty
Miewam czasem chwile, gdy czuję się za bardzo pewny
I takie w których mój rozdział wydaje się zamknięty
Egzystencja bez puenty, może mi się to należy?
Za to, że zbł¹dziłem i przestałem kiedyœ w ciebie wierzyć
Teraz kilka pacierzy, mam nadzieję, że wysłuchasz
Liczę na to, bo właœnie strach do mych drzwi puka
To normalna skrucha, gdy ma się chwile słaboœci
Pamiętasz jak d¹żyłem kiedyœ do doskonałoœci?
Pewny swojej m¹droœci, nie widz¹cy swoich wad
Teraz na usługach tego, który stworzył œwiat

Każdy ma takie chwile, że w duszy deszcz pada
Jedyne co, chciałoby się teraz płakać
Nowy sens nadać, spokój oddechem
Przyspieszone serca bicie, życie na krechę
Tyle chwil w których myœlałem, że to koniec
Smutna twarz w dłoniach dziœ ukryta
Te same myœli, ale inny sens wynika
Kolejny dzień, ten sam wpis do pamiętnika
Przeszłoœć miga jak migawka flesza
Chce czuć smak życia na swoich ustach
Kolejna kartka, ale ona jest już pusta
Te same dni, tak ja rekurencje w lustrach
Te same sny, chociaż każdy z nich jest inny
Znów spływaj¹ tak jak strugi deszczu z rynny
Chcę dopi¹ć swego, choć obyczaj już dawno prysn¹ł
Nie wiem jak ty, ale ja tu gram o wszystko
Może to wkurzać, kiedy patrz¹ ci na ręce
Niech sobie patrz¹, dla nich lepiej już nie będzie
Każdy ma chwile, że się po cichu modli
I prosi Boga o to, aby się nie upodlić
Nie ma ideałów na tym œwiecie
Nikt nie żyje po raz drugi
Każdy stara się iœć prosto, ale czasem drogę gubi
Szukaj¹c wsparcia, bł¹dzi po życiowych stokach
Przemyœlenia chłopaczyny, który dorósł w blokach
Chyba każdy ma chwile, że czasami w¹tpi
I zastanawia się, czy zawsze dobrze post¹pił
Boże daj mi siłę, powiedz mi co mam robić
Jak baczyć z tymi, co w najgorszych chwilach chc¹ mnie dobić
Z tymi, co chc¹ szkodzić, z nimi nie pisane jest się godzić
Bo to szlam tego œwiata, tu chodzi właœnie o to
By być wokół tych, co s¹ cenniejsi niż złoto
Boże zastanawiam się ile mój czas będzie płyn¹ł
A gdybym zgin¹ł, to opiekuj się moj¹ rodzin¹
Człowiek stwarza pozory, boi się, że życie przegra
Bo każdy ma chwile, że się po cichu żegna

 

shatankowy_zmysl.... : :
wrz 22 2002 -"Walk On"- by U2 for Sweet Gosia:)))
Komentarze: 1

Nio wrocilem po dluzszej nie obecnosci i wypadalo by cio nie cio wkleic:P Tak wiec najpierw cios dla mojej ukochanej:))) Chyba wszyscy wiedza o kogo chodzi hehe

Lofffe u kotuniu:)

"Walk On"

And love
It's not the easy thing
The only baggage
That you can bring
Not the easy thing
The only baggage you can bring
Is all that you can't leave behind

And if the darkness is to keep us apart
And if the daylight feels like it's a long way off
And if your glass heart should crack
Before the second you turn back
Oh no, be strong

Walk on
Walk on
What you got, they can't steal it
No they can't even feel it

Walk on
Walk on
Stay safe tonight

You're packing a suitcase for a place
None of us has been
A place that has to be believed
To be seen

You could have flown away
A singing bird
In an open cage
Who will only fly
Only fly for freedom

Walk on
Walk on
What you got
You can't deny it
Can't sell it or buy it

Walk on
Walk on
You stay safe tonight

And I know it aches
How your heart it breaks
You can only take so much

Walk on
Walk on

Home
Hard to know what it is
If you never had one

Home
I can't say where it is
But I know I'm going

Home
That's where the heart is

And I know it aches
And your heart it breaks
You can only take so much
Walk on

Leave it behind
You've got to leave it behind

All that you fashion
All that you make
All that you build
All that you break

All that you measure
All that you feel
All this you can leave behind

All that you reason
All that you care
It's only time
And I'll never fill up all my mind(???)

All that you sense
All that you scheme
All you dress up
And all that you see

All you create
All that you wreck
All that you hate

shatankowy_zmysl.... : :
wrz 19 2002 Dzem-"Zapal Swieczke"- Specjalnie for Alinka...
Komentarze: 13

Ostatni tekst dzisiaj dedykuje Alince bo wlasnie ona o niego prosila hehe nie wiem cio nia kierowalo kiedy go wybierala ale ja tu tylko spelniam wasze rzyczenia :)Alinko licze ze bedziesz mnie dalej odwiedzac na blogusiu:P    Pozdrow wszystkich Barszczy,swoje rozrywkowe kolezanki i wogole caly Jarolsaw hehe 3maj siem:)

Zapal świeczkę

Na kiepskich zdjęciach okruchy dawnych dni Czyjaś twarz zapomniana twarz w pamięci zakamarkach wciąż rozbrzmiewa śmiech czyjaś twarz zapamiętana mijają dni ludzie natury wciąż nowych masz przyjaciół starych przykrył kurz dziewczyny ciągle piękne lecz w pamięci tkwi ten pierwszy dzień najgorętszy z dni zapal świeczkę za tych, których zabrał los zapal światło w oknie zapal świeczkę za tych, których zabrał los światło w oknie ludzi dobrych i złych wciąż przynosi wiatr ludzi dobrych i złych wciąż zabiera mgła i tylko ty masz tą niezwykłą moc by zatrzymać ich, by dać wieczność im pomyśl choć przez chwilę, podaruj uśmiech swój tym których napotkałeś na jawie i wśród snów a może ktoś skazany na samotność ogrzeje się twym ciepłem zapomni o kłopotach zapal świeczkę za tych, których zabrał los zapal światło w oknie zapal świeczkę za tych, których zabrał los światło w oknie
shatankowy_zmysl.... : :
wrz 19 2002 Pezet,Noon-"Ukryty w Miescie Krzyk"-For Olifffca:)...
Komentarze: 16

Nie zarzucajcie mi tylko ze daje za duzo HH bo to nie ja o niego prosze:P    Heh chyba nie bede sie rozpisywal buhahaha Olifffcko masz to o cio prosilas:)

Pozdrawiam wszystkich fanow HH!!!;P

Ukryty w mieście krzyk

Ref.: My, ukryty w mieście krzyk x3
My

Ludzie spoglądają na mnie z boku
Różne rzeczy wnioskują z moich kroków
Ile tutaj stoi bloków wokół
Kto dostrzeże w nas uczucia
Kto spisze nam protokół
A kto krzyknie rap to rewolucja roku
Czytaj klisze z moich oczu
Nie obniżysz moich lotów
Odejdziesz a mikrofon pójdzie ze mną do grobu
On jest moją bronią, to moja duma i honor
Nie mam oprócz niego nikogo innego, jest moją ikoną
Skoro nie rozumiesz rzeczy, które mnie bolą
To tylko mój hip-hop umie pojąć to wszystko
Sprawdź bity, sprawdź intro, potem sprawdź co ludzie myślą
Nasz świat nie jest fikcją, wytłumacz im to
Marzy mi się czarny Linkoln, lecz jak go wyrwać wilkom
Rozumiem więc czemu czasem chłopaki biorą winstrol
Ludzie kpią z nas zanim zdążą nas poznać
Biorą nas za przestępców bo nie widzą w nas dobra
Nie ma problemów to nie ma przyczyn czy uczuć
Przyczyny zawsze są, a uczuć nie ma bez zarzutów
Nie znajdziesz w sobie Bonda, nie stworzył cię Hollywood
Twardo stoisz na nogach, chcą okraść cię z twoich ról
Bliscy nie chcą się oddać, nie wierzą w nasz intelekt
W naszą muzykę, we wszystko co w nas szczere
Rujnują nasze plany, jesteśmy diabłami dla nich
Biorą nas za nic, a w tłumie też jesteśmy sami
Multum subkultur, to świat nas zmusza do buntu
Co chcesz od chłopaków, którzy ciągle siedzą na murku
Jeśli nie zmieniasz nam gruntu, nie podasz nam ręki
Kręci tym anielski pył i martwi prezydenci
To z waszych rezydencji świat do tego nas popycha
Tworzycie nasze wizerunki, lecz nasz problem was nie dotyka
My chcemy tylko naszą wolność
Chcemy robić hip-hop i mieć spokojną przyszłość

Ref.: My, ukryty w mieście krzyk x4

Wciąga nas show biznes, tylko taki świat pozwala nam istnieć
Marzyć i myśleć, chociaż życia nie pokolorował Disney
Choroba zniknie, połowa z nich chce na nas polować
Ukraść nam życie, ukraść słowa, dla nich zdrada to plac zabaw
Uwierzcie mi, my pamiętamy o swych wadach
Nie mamy jeszcze nic, a chcemy szczęściem tego świata wreszcie żyć
My, ukryty w mieście krzyk
Za lepsze życie, za siłę którą chcemy w duszy mieć
Ten świat uczy mnie być skurwysynem
Kruszy mnie, swój wysiłek zdusić chce, chce ten wyścig wygrać
Tylko Bóg wie jeśli jest którą drogę wybrać
Kroczyć drogą serca i dla ludzi się poświęcać
Dla tych ludzi, którzy chcą twój sen kraść
Nic o nas bez nas, wiesz trudno by było żyć z hip-hopu
Za naszą wolność, naszą muzykę, za pokój

Ref.: My, ukryty w mieście krzyk x3

shatankowy_zmysl.... : :
wrz 19 2002 WWO-"Jeszcze Bedzie Czas"- For Lets:)
Komentarze: 3

Jejejejeje nareszcie troszkem wiecej HH :P nio Lets musisz wpadac czesciej hehe.Nio zamieszczem dla ciebie tylko jeden z kawalkow ktore wybralas sorki ale wiecej nie moge hehe jeden musze zaraz wybrac dla siebie a ostatni wybieze ktos inny...Tak wiec nareszcie dowiemy sie co kryje sie w tym cholernie tajemniczym tekscie!!!Buhahahaha 3 lata czekalem zeby to rozgrysc i nareszcie nadeszla wielkopomna chwila:)

W Witrynach Odbicia i "Jeszcze Bedzie Czas":)))

Jeszcze będzie czas


Jestem pewien, to jest dla mnie proste
Zipowe projekty okażą się owocne
Przyjdzie czas, to wtedy odpocznę
Na pewno nie spocznę, dopóki nie skończę
Tego co zacząłem - synchro z Sokołem, ZIP ekipą
To wszystko przeciw komercyjnym hitom
W które sam nie mogę wierzyć, setki przeżyć
Wrażeń czasem mocnych, zdarzeń dziennych
Nocnych, niezapomnianych rad znajomków
Czekałeś na nielegal, czekaj na następne nagrania ziomków
Jedi z gibon sekcji. Czy kiedyś dojdę do perfekcji?
Nad sobą pracuję, z czasem człowiek się hartuje, z czasem...
Zamyśliłeś się? To zejdź na ziemię. Jak ziścić życiowe marzenie?
Trudne zagadnienie
Losu złota moneta, to nasze istnienie, uświadomienie
Czyny w słowa kąszą jak szerszenie, agresywnie
Nie lepiej czasem spojrzeć pozytywnie?

Ref.: Cannabis, whisky, ananas, jeszcze będzie czas by odpoczywać x4


W walce o lepsze życie czas mija mi
Od narzekania nie wyzdrowiał jeszcze nikt
Załamałeś się - to wykopałeś sobie grób
Chcesz odpoczywać, to nie czekaj tylko coś w tym celu rób
Bo powiększysz klub wzruszających ramionami
Nie są w stanie pomóc sobie sami, tym bardziej innym
My z ziomkami robimy co się da żeby było lepsze życie
Sprawdź ilu takich co na starcie mają przejebane
Jeśli się załamiesz, to tak już zostanie
Moim źródłem życia nawijanie
Do celu dążę, drążę, jestem w coraz lepszym stanie
Chcę dla swoich bliskich szczęścia, pokażę im od czego zaczynałem
Lecz na zdjęciach widzę wielu, którzy tylko chcą nie mając pojęcia
Że fundamenty piekła są na dobrych chęciach, bez cięcia
Trzymam się zajęcia Hip hop ze składem zipów
Nie mam klipów z sześcio cyfrowym budżetem
Prowadzę swoje życie a nie BMW
Jeszcze nie zwiedziłem wszystkich stron, ale jeszcze mi nie bije dzwon
Nie wierzysz w to, że będzie czas, to pardon - pozamiatane masz.

Ref. x8


shatankowy_zmysl.... : :