Archiwum 14 września 2002


wrz 14 2002 Lady Pank-"Marchewkowe Pole"-:)
Komentarze: 105

Nio wiec ostatni tekst dzisiaj:) zadedykowal bym go komus hehe ale ta osoba o ktora chodzi bedzie wiedziala ze o nia chodzi:P

Marchewkowe Pole:)

Marchewkowe                       
Pole rośnie wokół mnie            
W marchewkowym
Polu jak warzywo tkwię
Głową na dół
Zakopany niczym struś
Chcesz mnie spotkać
Głowę obok w ziemię włóż

Wszystko się może zdarzyć         
Wszystko się może zdarzyć          
                                  
Marchewkowe
O ogrodzie miewam sny
W marchewkowym
Stanie jest najlepiej mi
Rosnę sobie
Dołem głowa górą nać
Kto mi powie
Co się jeszcze może stać

Wszystko się może zdarzyć...

shatankowy_zmysl.... : :
wrz 14 2002 Wilki-"Son of the Blue Sky"-zgadnijcie komu...
Komentarze: 11

Yyy...poprostu Wilki...i "Son of the Blue Sky":) dla mojej kochanej Diabliczki:)

 

Son of the Blue Sky

Every time of midnight               
Every time we muddle again           
Hold on lovely memories              
Every sound you bring out            
Every time we suffer again           
Holding lovely memories              

Every stand of no way
Every town we muddle again
Call, I hold your memories
Every game of no sence
Every shame we offer in game
Hold on lovely memory

     Mmmm, son of the blue sky       
     Mmmm, son of the blue sky       

Every time of midnight
Every time we muddle again
Call and hold flash memory
Every time of midnight
Every time of midnight
Call and hold flash memory

I'd rather say                        
Feeding some birds lost in a cage
Kicking one's hells havings no way to go
Strolling musicians up on the way
Pulling one's leg having no way to go
Feeding some birds lost in a cage there
Beeing so free, finding the way to be
Wondering how smart it happens to be, happens to be

     Mmmm, son of the blue sky ...

shatankowy_zmysl.... : :
wrz 14 2002 Peja!!! haha i jeden z moich ulubionych kawalkow...
Komentarze: 6

Tak jak wczesniej mufilem tak ropie i umieszczam najlepszy dla mnie kawalek HH:)Powszechnie wiadomo ze Peja kroluje w tym nurcie muzycznym w polsce;PNio przynajmniej takie jest moje zdanie na ten temat.A dedykacja yyy...niech sie zastanowie hmmm...oczywiscie dla Alinki ale cio wiecej moge napisac???Chyba nic nadzwyczajnego:P  wiec poprostu od Szatanka dla uroczej Jaroslawianki Peja i "Randori":)

Randori

Masz tu liryczną zadymę
Prawdę będę głosił, spontaniczne masz "okosi"
Atak ponawiam, za brutalność łapię karę
Złapię cię za moment i zdobędę "wanzaj"
Sprowadzony do parteru przytrzymam cię parę sekund
Pora na duszenie, czy wytrzymasz na bezdechu? (mate)
Sędzia przerywa znam komendę
Poprawiam czarny pas, który niebawem zdobędę
Mów do mnie mistrzu bo od tego nie odejdę
Mam przyzwyczajenia, nawyki ich nie zmienię
Z dumą się odnoszę, jeśli przegram cię docenię
A na razie prowadzenie, poszarpana judoka
"Onomato" na podium z wiarą w siebie i Boga
Tak było dziesięć lat temu
Teraz z mikrofonem dla ludzi podczas jamu
Matę zmieniam na podest, skład sędziowski na dj-ów
I dalej walczę, uruchamiam wyobraźnie
Minął czas młodzieńczy i sny o olimpiadzie
A ja na tym podkładzie przypominam, że jestem
I nie tylko ręki gestem, także kanonadą snów
Chcesz coś mówić to mów, mistrz powrócił ma się zdrów

Ref.: Konsekwentnie zamykałeś przede mną każde drzwi
Jak mogłeś przypuszczać, że zabraknie mi sił
A tu pokłady energii w jednej chwili uwolnione
Teraz my jesteśmy górą decyduję co wybiorę, co wybiorę
Ochłapy nie dla mnie, myślisz, że gadasz z baranem
Nikt z was nie przypuszczał, że otworze drzwi taranem

Jestem dumny z bycia MC, nie ukrywam, że mam talent
Wykorzystam go w pełni pomimo wad i zalet
Bliżej mi do króla bo przeciętniak to walet
Z aspiracją na asa, z jokerem stworzę parę
I kilka przechwałek, wszystko mam poukładane
Na ławę nie zejdę nawet gdy dostanę karę
Rezerwowy ze mnie żaden, jak rasowym napastnikiem
Czuje w sobie straszną parę, widzisz mnie na piedestale?
I słusznie się chwale, cudze znam, lecz swoje wale
Pokerowe mam rozdanie, już przegrałeś, parol w banie
Kolejny raz agentus na rap dawno "onomato"
Jak akcję terminator, nic nie poradzisz na to
Możesz tylko nazwać szmatą, wtedy gotuj się na bitwę
Rymy lub starcie fizyczne, w strachu bełkoczesz modlitwę
I nie dasz nam rady i tak dla zasady
Pokażę ci, że głowę mam nie od parady
Pokażę ci jak moim wykonaniu zabrzmią słowa
Tylko ja jeden potrafię tak artykulować
Wyraz dźwiękonaśladowczy, "onomato" weź zobacz
Posłuchaj i się przybij i przestań dyskutować
To onomatopeja rapu polskiego nadzieja
Przełożeni MC na polskiego wodzireja
Odebrana ci nadzieja na zwycięstwo, znasz ten temat
Marzą ci się zyski, sława, teledyski
Ile sprzedaż z promocją, dwóch koła jesteś bliski
Powiem ci jedno, kurwa nic nie znaczysz dla mnie
Chciałbyś tworzyć niezależnie, byś wyglądał bardzo marnie
Peja K, szykuj zapadnie, pętla mocno zaciśnięta
Powtórz modlitwę, weź żarliwie się przeżegnaj
Masz ostatnie życzenie, wszystko o co poprosisz
Poza jednym ocalenie, nie ma szans, a me sumienie
Pozostaje bez zmian, jest nieczułe na twą zgubę
I przegraną jak rubel, stoisz nisko w kantorach
A tu zmora, kamora, wolno stylowa szkoła
Egzekucję czas wykonać
Dziesięć, dziewięć do jednego, do zera, mniej nawet
Tyle się dla mnie liczysz ty twój podkład i alfabet
Mam więcej mocy, więcej pary, więcej sił i zalet
Ekspresja nie balet, brak mi salonowych zasad
Wciąż nie ułożony inteligent bez szkoły
Z posmakiem peneriady, bez skazy typu zdrady
Full emocji bez przesady, wraca potforna pewność siebie
Więc nie montuj barykadu, z marszu wszystko rozjebie
Z marszu rozpierdole wszystko, każdy zna moje przezwisko
Które zwycięstwa jest blisko
Życie to boisko i nie każdy tu gra czysto
Jak dawał Wiśniowy Ski Składu druga połowa
Mocny jak Żołądkowa po której destrukcja hotelowa
Lampka raz uruchomiona samoczynnie już nie skona

Ref.

Konsekwentnie zamykałeś przede mną każde drzwi
Jak mogłeś przypuszczać, że zabraknie mi sił
A tu pokłady energii w jednej chwili uwolnione
Teraz my jesteśmy górą decyduję co wybiorę, co wybiorę
Ochłapy nie dla mnie, myślisz, że gadasz z baranem
Nikt z was nie przypuszczał, że otworze drzwi taranem
Każdą bramę, każdą pieprzoną bramę (you lose)
Ta, DeOeNIU, Ski Skład, Peja, dwa zero zero jeden, Doniu

shatankowy_zmysl.... : :
wrz 14 2002 Guns N' Roses :))) and "Sweet Child O' Mine"...
Komentarze: 4

Przejzalem dzis moje wszystkie notki i poprzednie teksty i zauwazylem jedna strasznie dziwna rzecz...Nie ma zadnego tekstu HH!!!Qfa cio za chanba bede musial to jush nie dlugo naprawic...Nio i zadedykuje go Alince bo mnie papcio meczy o jakis utforek:P

A cio do tego kawalka ktory teraz zamieszcze nio to...yyy...poprostu go kocham!!!Kocham tak jak moje sloneczko:) nio moze w troszke inny sposob hehe ale nic nio znowu qfa milosc daje znaki heh...dobra kotuniu ten tekscik dedykuje topie:)bedziemy go sluchac jak...yyy...jak...yyy...bedziemy sie kochac;P

Sweet Child O'Mine

She's got a smile that it seems to me
Reminds me of childhood memories
Where everything
Was as fresh as the bright blue sky
Now and then when I see her face
She takes me away to that special place
And if I stared too long
I'd probably break down and cry

Sweet child o'mine
Sweet love of mine

She's got eyes of the bluest skies
As if they thought of rain
I hate to look into those eyes
And see an ounce of pain
Her hair reminds me of a warm safe place
Where as a child I'd hide
And pray for the thunder and the rain
To quietly pass me by

Sweet child o'mine
Sweet love of mine

Where do we go
where do we go now
Where do we go
Sweet child o'mine


shatankowy_zmysl.... : :